-Musisz nabrać siły-powiedziała Saphira-Pójdźmy nad Kryształowy Zdrój.
-Dziękuję,że mi pomagasz Saphiro.
-Nie ma za co,ale już chodźmy.
-Dobrze.
Nie mogłam wstać.Saphira podparła mnie z lewej strony i zawołała Alegrę by podparła mnie z prawej.
-Dziękuję wam-wyszeptałam.
*Alegra, dokończ, proszę*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz