Foxy i Magica poszły do swoich jaskiń, ja natomiast ułożyłem się w swojej. Przez długi czas nie mogłem zasnąć. Po chwili przyleciał do mnie Night.
-Co jest? - spytał cicho widząc moje zatroskane oblicze.
-Nic. - burknąłem.
-Widzę przecież, że coś nie tak.
-Skąd. - warknąłem. Nie odpowiedział. Wzruszył ramionami i poszedł spać. Popatrzyłem się na mojego towarzysza smutno. W końcu zasnąłem. Rano poszedłem do wodopoju. Zobaczyłem tam Foxy. Podszedłem do niej jakby obojętnie i napiłem się wody. Po chwili ktoś wepchnął mnie do wody. To była Foxy. Zaśmiała się.
-To za to wtedy jak na mnie wpadłeś! - powiedziała i popatrzyła się na mnie po czym znów wybuchnęła przejrzystym śmiechem.
-Haha. Bardzo śmieszne. - powiedziałem wychodząc na brzeg, ale widząc śmiejącą się Foxy sam wybuchnąłem śmiechem.
*Foxy, dokończ, proszę*
Muzyka
poniedziałek, 15 lipca 2013
Od Dernicy: Ceremonia
Gdy się obudziłam pierwszym wilkiem raczej była Saphira.
-Musisz nabrać siły-powiedziała Saphira-Pójdźmy nad Kryształowy Zdrój.
-Dziękuję,że mi pomagasz Saphiro.
-Nie ma za co,ale już chodźmy.
-Dobrze.
Nie mogłam wstać.Saphira podparła mnie z lewej strony i zawołała Alegrę by podparła mnie z prawej.
-Dziękuję wam-wyszeptałam.
-Musisz nabrać siły-powiedziała Saphira-Pójdźmy nad Kryształowy Zdrój.
-Dziękuję,że mi pomagasz Saphiro.
-Nie ma za co,ale już chodźmy.
-Dobrze.
Nie mogłam wstać.Saphira podparła mnie z lewej strony i zawołała Alegrę by podparła mnie z prawej.
-Dziękuję wam-wyszeptałam.
*Alegra, dokończ, proszę*
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)