Gdy się obudziłem mama powiedziała:
- Cavon, Neya, Felix dziś ja i tato będziemy was uczyć polowania.
- Super! - krzyknąłem.
- Synku.. to wcale nie takie łatwe. - powiedziała czule mamusia - Foxy.
- Oj.. tak! - odrzekł tata- Picallo.
- Mamo czy ja będę musiała..eee... być myśliwą?- zapytała moja siostra Neya.
- Nie skarbie. - odpowiedział jej tata.
- Idziemy? - pyta mój brat Felix.
- Tak.. -mamo połaskotała nas swoimi trzema ogonami po brodzie. Nas jest trzy a ona ma trzy ogony.
Po nauce jedliśmy zdobycz upolowaną przez ciocię Saphirę.
Muzyka
wtorek, 13 sierpnia 2013
Od Foxy: Nowy wygląd
Gdy się obudziłam zobaczyłam szczenięta śpiące obok Picallo, który słodko na nie patrzył. "Jak to dobrze z rana zobaczyć ukochane osoby, od razu jest więcej energii na dzień"- pomyślałam.
- Kochanie.. Jak się spało? - zapytał mnie mój ukochany.
- Dobrze. A tobie?
- Też dobrze.
Nagle poczułam ciemność.. A potem:
- Foxy, pięknie wyglądasz.
- Ech... daj spokój.
- Złota jak słońce!
Zauważyłam w odpiciu w kałuży mój inny wygląd:

Ale gdy zamoczyłam łapę w wodzie byłam znów niebieska a potem... gdy znów zamoczyłam złota, następnie, gdy zamoczyłam po raz kolejny byłam niebieska! Nowa zdolność zmieniania koloru sierści!
- Kochanie.. Jak się spało? - zapytał mnie mój ukochany.
- Dobrze. A tobie?
- Też dobrze.
Nagle poczułam ciemność.. A potem:
- Foxy, pięknie wyglądasz.
- Ech... daj spokój.
- Złota jak słońce!
Zauważyłam w odpiciu w kałuży mój inny wygląd:
Ale gdy zamoczyłam łapę w wodzie byłam znów niebieska a potem... gdy znów zamoczyłam złota, następnie, gdy zamoczyłam po raz kolejny byłam niebieska! Nowa zdolność zmieniania koloru sierści!
Od Reneesme: Niespodzianka
Dziś nie miałam nic do roboty więc poszłam się przejść.Chodziłam tak, aż trafiłam do Lasu Niespodzianek. Pomyślałam sobie " Wejdę tam, przecież i tak nie mam nic do roboty", wiec weszłam.Nagle usłyszałam jak by ktoś tam chodził.Zaczęłam się rozglądać zobaczyłam piękne kamyki wszystkie takie same.Poszłam tam gdzie prowadziły, nagle zobaczyłam bransoletkę jaką miała moja mama przed śmiercią.
Leżała na ziemi podniosłam ją i założyłam,jak podniosłam głowę zobaczyłam moją mamę.
- Mamo, to ty? -spytałam
Pokiwała tylko głową i się uśmiechnęła, podeszłam do niej a ona znikła.Po tym zdarzeniu pobiegłam do siebie i już nie wychodziłam.
Leżała na ziemi podniosłam ją i założyłam,jak podniosłam głowę zobaczyłam moją mamę.
- Mamo, to ty? -spytałam
Pokiwała tylko głową i się uśmiechnęła, podeszłam do niej a ona znikła.Po tym zdarzeniu pobiegłam do siebie i już nie wychodziłam.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)