- Kochanie.. Jak się spało? - zapytał mnie mój ukochany.
- Dobrze. A tobie?
- Też dobrze.
Nagle poczułam ciemność.. A potem:
- Foxy, pięknie wyglądasz.
- Ech... daj spokój.
- Złota jak słońce!
Zauważyłam w odpiciu w kałuży mój inny wygląd:
Ale gdy zamoczyłam łapę w wodzie byłam znów niebieska a potem... gdy znów zamoczyłam złota, następnie, gdy zamoczyłam po raz kolejny byłam niebieska! Nowa zdolność zmieniania koloru sierści!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz