Moja mama-Layla, była biała, piękna silna , opiekuńcza i taka odważna. Przez swoja odwagę zginęła, ponieważ podeszłam do człowieka, który nas zaatakował , a on ją zabił. Mama wyglądała tak:
Tato, silny , opiekuńczy, odważny... To on mnie wychował, ale potem zmarł, bo zachorował na potężną chorobę "amignę". To go zabiło. Potem radziłam sobie sama... Ojciec wyglądał tak:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz