Wpadłem do jaskini. Koło Foxy tłoczyła się trójka najsłodszych szczeniąt jakich widziałem.
-Oh Foxy! - szepnąłem i ją pocałowałem.
-Nazywają się Neya, Cavon, Felix - powiedziała moja ukochana. Patrzyłem na nasze małe. W tej chwili byliśmy chyba najszczęśliwszymi wilkami na całym świecie!
*Foxy, jak chcesz dokończ*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz