Gdy Jade mnie zobaczyła spadła z kamienia.
- Nic Ci nie jest Jade?!
- Nie.
- Przepraszam, że Cię wystraszyłam, ale tak pięknie śpiewałaś.
- Przesadzasz.
- Ale nie w tej sprawie przyszłam.
- A jakiej?
- Foxy odeszła i Cavon nie chce jeść.Może coś poradzisz?
*Jade, dokończ*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz