Dopiero po długim czasie przestaliśmy razem grać w różne zabawy. Przerwaliśmy je dlatego, że rozbolał nas już brzuch od śmiechu.
-Zrobiłam się głodna. A ty? - spytała Foxy.
-Też. - przyznałem. - Może pójdziemy na polowanie?
-Dobra.
Wstaliśmy i pobiegliśmy truchtem w las.
*Foxy, dokończ, proszę*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz