Muzyka

sobota, 29 marca 2014

Od Blade'a: Jak tu dotarłem

Od Blade'a
Była dość późna pora. Szukałem jakiegoś miejsca do przenocowania, bo tułaczka, którą prowadziłem od jakiegoś czasu zaczęła mnie nużyć.
Jednak odpoczynek nie był mi dany, bo z poczułem dość silne uderzenie w głowę. Szczerze powiedziawszy nie miałem pojęcia skąd to coś się wzięło. W każdym razie zemdlałem.
Ocknąłem się w jakimś dziwnym miejscu. Było tu ciepło i wygodnie. Podniosłem lekko pysk do góry i dostrzegłem piękną, białą wilczycę z charakterystycznym wisiorem na szyi , która rozmawiała z jakimś wilkiem. Była bardzo słodka i urocza a zarazem nieco nieśmiała. 
Po chwili dostrzegła mnie i podeszła do mojego posłania.
- Dzień dobry. Jak się czujesz ? - zapytała i ładnie się uśmiechnęła.
- Chyba dobrze... - kręciło mi się co prawdą trochę w głowie ale to nie było chyba zbyt istotne. 
- W takim razie, jeszcze z dzień tutaj poleżysz. Jak byś czegoś potrzebował to mów, chętnie Ci podam. Ewentualnie jakbyś gorzej się poczuł to również mnie informuj.
Z jej wypowiedzi jasno wynikało iż była lekarką.
- Jestem Blade. 
< Kira? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz