Usłyszałam wrzask.Szybko pobiegłam w te stronę.
- Kira!Co się stało?!
- Spójrz tam!- pokazała łapą na jakiegoś wilka
Podeszłam bliżej.Popchnęłam go.Był młody i bardzo ranny.Czułam, że jeszcze oddycha, ale bardzo słabo.
- Kto Ci to zrobił?- zapytałam
- Wilki.... z tamtego....lasu.- pokazał łapą na las i padł martwy.
- Kira, co robimy?
Kira chyba była za bardzo wstrząśnięta, jakby... znała tego wilk.
- Kira?Wszystko, ok?
<Kira?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz