Muzyka

niedziela, 6 kwietnia 2014

Od Amery: Spacer nad Kryształowy Zdrój

Szłam właśnie lasem niespodzianek, gdy nagle zauważyłam mały strumyk. Rozejrzałam się wokoło. Nikogo nie było... Las jakby pociemniał... "Czy to Kryształowy Zdrój?" zastanawiałam się na głos. 
Nagle usłyszałam w głowie głos:
-Amero... Wystawiam Cię na próbę.
Zamurowało mnie. Czy właśnie mówił do mnie strumyk? Znów usłyszałam głos:
-Przyjdź tu jutro o północy...
Gdy słyszałam ten głos, czułam różne emocje. To strach, zaniepokojenie.. Lecz to nie były moje uczucia. To były uczucia Kryształowego Zdroju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz